Dobra passa trwa!

Dobra passa trwa!

To już piąte zwycięstwo z rzędu! W meczu 18 kolejki Granit Wysoka Strzyżowska podejmował na własnym stadionie zespół KS Zaczernie. Gospodarze osłabieni przez kontuzje oraz kartki rozpoczęli mecz w nieco odmienionym składzie. Pierwsze minuty wskazywały, że drużyna gości z dużym respektem podeszła do rywala. Zamykając się na własnej połowie starali się odpierać ataki gospodarzy. Granit zaś utrzymując się przy piłce szukał sposobu na przedostanie się do bramki ekipy Zaczernia. Już w 2 minucie w doskonałej sytuacji znalazł się Jakub Dziok, który znakomicie wykorzystał swoją szybkość lecz w trudnej sytuacji strzelił obok bramki rywala. Jak się okazało na gole w tym meczu nie musieliśmy długo czekać. W 11 minucie po jednej z akcji Granitu piłka podana przez Dominika Wilka dociera do Harisa Corbo, który strzałem z pola karnego otwiera wynik. Podrażnieni stratą bramki rywale szybko odpowiedzieli na to trafienie. W 14 minucie doskonale rozgrywają oni rzut wolny i wykorzystując błąd obrony Granitu doprowadzają do remisu. W późniejszych minutach oglądamy dość wyrównane spotkanie jednak to gospodarze mają lepsze sytuacje do zdobycia bramki. Warto przypomnieć tu uderzenie z dystansu Szymona Kozaka kiedy to futbolówka o centymetry minęła słupek bramki gości. Tuż przed końcem pierwszej części gry, Granit dopiął swego i wyszedł na prowadzenie. Po odbiorze piłki defensorowi Zaczernia, Jakub Dziok pobiegł z piłką co sił w pole karne i uderzył na tyle szczęśliwie, że bramkarz po chwili musiał wyciągać piłkę z siatki. Kilka sekund później sędzia odgwizduje koniec pierwszej połowy, która zdecydowanie należała do Granitu. Zawodnicy z Wysokiej Strzyżowskiej w drugiej części gry szli za ciosem. Narzucili swój styl i przejęli inicjatywę nad meczem. Ofensywne zrywy gości były szybko rozbijane przez defensywę Granitu a w szczególności bardzo dobrze dysponowanego w tym meczu Łukasza Leśniaka, który znakomicie poradził sobie w roli środkowego obrońcy. W 53 minucie Granit podwyższa prowadzenie. Po świetnej akcji na prawym skrzydle boiska Marcin Wawrzonek wykłada piłkę do Dominika Wilka, który z pięciu metrów umieszcza piłkę w bramce. To trafienie nieco uspokoiło spotkanie. Goście pogodzeni z wynikiem, starali się odmienić losy spotkania wprowadzając świeże siły na boisko lecz Granit był dziś nie do zatrzymania. Dominik Wilk w 79 minucie ostatecznie dobija rywali i w sytuacji sam na sam z bramkarzem popisuje się mocnym strzałem w okienko bramki. Końcowe minuty to desperackie ataki gości i kontry zawodników Granitu. Jednak wynik nie uległ już zmianie. Wygrywamy to spotkanie 4:1 a Granit nadal podtrzymuje passę zwycięstw. Kolejne trzy punkty bardzo nas cieszą ale skupiamy się już na następnym meczu kiedy to nasz zespół rozegra spotkanie ze Strugiem Tyczyn, który zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli. Trzymajmy kciuki za Granit!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości